EUCHARYSTIA NA ZAKOŃCZENIE ROKU. DO ZOBACZENIA WE WRZEŚNIU (ŚWIADECTWA)

We wtorek 30.06 o godzinie 18 w parafii p.w. Zmartwychwstania Pańskiego Małżeńska Wspólnota Odnowy wraz ze wspólnotą Odnowy w Duchu Świętym zebrały się na wspólnej modlitwie. Po zakończonej Mszy Świętej ksiądz proboszcz Jerzy Sokołowski powiedział piękną konferencję, przygotowując nas w skupieniu do Adoracji Najświętszego Sakramentu. Bóg zapłać za ten piękny czas podsumowania i przygotowania do wakacyjnej przerwy.

To był piękny, choć trudny rok spotkań modlitewnych. Gdy w marcu wybuchła pandemia, a rząd wprowadził ograniczenia dotyczące przemieszczania się, nasze wspólne gromadzenie się stanęło pod znakiem zapytania. Na szczęście z pomocą przyszły nowe technologie i wyjątkowy człowiek, Robert, który potrafił się nimi posługiwać. Co tydzień spotykaliśmy się na modlitwie w formie wideokonferencji. Mogliśmy wspólnie rozważać Słowo Boże, wielbić Pana Boga, dzielić się swoimi duchowymi przeżyciami i śpiewać na Bożą Chwałę. Jesteśmy wdzięczni za ten czas, mając nadzieję, że we wrześniu spotkamy się na modlitwie nie tylko wirtualnie.
Poniżej zamieszczamy kilka krótkich świadectw dotyczących tego, co dały nam wirtualne spotkania i jak zamieniały się w realną modlitwę Małżeńskiej Wspólnoty Odnowy.

Spotkania modlitewne online naszej wspólnoty to dla mnie wielki dar Boży. To prawdziwe przedłużenie spotkań w realu. Mogliśmy patrzeć sobie w oczy, a przy tym były zachowane wszystkie elementy spotkania, łącznie z zawiązaniem wspólnoty, rozważaniem słowa Bożego, ciszą i wszystkimi rodzajami modlitwy oraz świadectwami. Bardzo dużo byśmy stracili, gdyby nie możliwość spotkań przez Zooma. Chwała Panu i ludziom, którzy wymyślili ten komunikator.

Adam Sz.

Spotkania modlitewne w formie online przyniosły mi wiele łask. Poza oczywistą radością spotkania z bliskimi mi osobami i Panem Bogiem pojawiły się też dodatkowe plusy:

-łączyliśmy się ze swoich domów i dzięki temu „gościliśmy” się nawzajem,

- w spotkaniach uczestniczyły też małe dzieci,

- zostawało nam więcej czasu, ponieważ nie trzeba było doliczać dojazdu i powrotu. Było to szczególnie ważne dla osób, które dojeżdżają np.: z Moniek, Fast czy Nowogrodu.

Bożena

Dziękuję Ci Boże, że dajesz mi możliwość uczestniczenia w spotkaniach modlitewnych naszej wspólnoty w tak trudnym czasie. Słaba jestem Panie, jednak Ty co wtorek podnosisz mnie. Wypełniasz moje serce pokojem i radością. Twoje słowo pocieszenia kierowane do mnie, daje mi poczucie bezpieczeństwa. Chwała Ci Panie, że powołałeś naszą wspólnotę.

Agnieszka

            Wtorkowe spotkania online podnoszą mnie na duchu i zapewniają spokój na kolejny tydzień. W początkowym okresie  pandemii, gdy były mocne ograniczenia w poruszaniu się i spotykaniu z innymi była to jedyna forma spotkania. Serce moje raduje się, że mogę dalej uwielbiać Pana z bliskimi członkami wspólnoty. Obecnie czekam już na spotkanie w tradycyjnej formie.

Marcin

Przyszło nam stanąć w obliczu nowej rzeczywistości, która dla wielu z nas jest rzeczywistością trudną. Doświadczamy tej rzeczywistości w sposób bardzo różny i w wielu przypadkach możemy czuć się zagubieni w nowym świecie. W takich okolicznościach najlepszym lekarstwem jest przynależność do Wspólnoty. Teraz, gdy nie ma możliwości spotkań w realu spotkania odbywają się online. To są cudowne chwile dla każdego z nas. Jesteśmy Wspólnotą, jesteśmy Jednością, łączy nas Duch Święty. Czujemy, że te Spotkania online dają nam siłę, dają nam jedność oraz czujemy przynależność do Kościoła .

Alicja i Franciszek

Gdy w marcu z dnia na dzień utknęliśmy z mężem i dzieckiem w domu, brakowało mi ludzi. Oczywiście mąż i synek są dla mnie najważniejsi i cudownie spędzaliśmy razem czas, ale jednak to przekonanie, że człowiek jest stworzony do bycia pomiędzy grupą ludzi, że naszym powołaniem jest wspólnota, nie opuszczało mnie na chwilę. Każde wirtualne spotkanie rozbudzało we mnie coraz większą miłość do ludzi i wdzięczność do Pana Boga, że nawet w chwili „zamknięcia świata”, nas nie opuszcza, troszczy się o nas i chce, byśmy czuli się otoczeni dobrem płynącym z ludzkich serc.
Justyna